film

Androidcop

Android Cop
2014
1h 30m
3,8 807
ocen
3,8 10 1 807
Policjant i jego partner - robot przedostają się do zakazanej strefy miasta, którą zamieszkuje zainfekowana ludność. Zobacz pełny opis
Androidcop zobacz gdzie obejrzeć online

reżyseria

scenariusz

gatunek

produkcja

premiera

Los Angeles, rok 2045. Podczas wykonywania misji w strefie objętej kwarantanną oficer policji Hammond (Michael Jai White) wpada w pułapkę przestępców. Z opresji ratuje go policyjny android Andy (Randy Wayne), który zostaje nowym partnerem funkcjonariusza. Sceptycznie nastawiony mężczyzna już na pierwszym wspólnym patrolu przekonuje się oLos Angeles, rok 2045. Podczas wykonywania misji w strefie objętej kwarantanną oficer policji Hammond (Michael Jai White) wpada w pułapkę przestępców. Z opresji ratuje go policyjny android Andy (Randy Wayne), który zostaje nowym partnerem funkcjonariusza. Sceptycznie nastawiony mężczyzna już na pierwszym wspólnym patrolu przekonuje się o użyteczności partnera. Wkrótce obaj otrzymują niezwykle ważną misję - przeczesanie skażonej strefy zamieszkanej przez chorych, zdegenerowanych ludzi celem odnalezienia córki burmistrza miasta, Helen (Larissa Vereza), której świadomość znajduje się obecnie w ciele cyborga. Podczas poszukiwań Hammond i jego towarzysz odkrywają zaskakującą prawdę o źródle miejscowej zarazy.

studio
Asylum, The
tytuł oryg.
Android Cop
inne tytuły
Hammond (tytuł roboczy) USA
Android Cop Wielka Brytania
więcej
Zdjęcia do filmu kręcono w Los Angeles (Kalifornia, USA).
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Nie jest wcale taki zły jak wskazuje średnia. Takie połączenie Robocopa z Mad Maxem. Dużo humoru i akcja niemal non stop. Efakty może i B klasa, ale też nie najgorsze. Michael Jai White daje rade. Jak na Asylum to całkiem niezłe kino. Jedyny warunek dobrej zabawy - trochę dystansu.

7/10

ocenił(a) film na 7

Też uważam ze ocena nie oddaje w pełni tego filmu. Nie jest to może jakas spektakularna produkcja, ale ciekawy motyw i to "dublowanie" ludzi przez cały film też niezle. Kto wie... To może być kiedyś przyszłość

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Kl Ż (rzet). Tragikomedia. Nie dooglądałem do końca. Przypomina trochę produkcje z lat 80-tych, rozpowszechniane na VHS. Amatorszczyzna pełną gębą. Okrutna chałtura pod względem reżyserii i efektów specjalnej troski. O występujących lepiej nic nie pisać. Dałem +1 za scenę z wieżyczką strażniczą.

zatem wiecie czego mniej więcej możecie się spodziewać. Film jest oczywiście żałosny w każdym elemencie rzemiosła. Aż 2/10 za próby, podkreślam - próby, ciekawego ukazania przyszłości. Ogólnie - niemal tragikomicznie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones