W wieku 71 lat
Pedro Almodóvar wciąż okazuje się twórcą zbyt kontrowersyjnym dla mainstreamu. Z okazji zbliżającej się światowej premiery jego najnowszego dzieła "
Madres paralelas" do sieci trafił plakat filmu. Pojawił się on również na Instagramie. Nie zabawił tam jednak zbyt długo. Został usunięty z powodów regulaminowych (nagość jest na Instagramie mocno piętnowana).
Kiedy autor plakatu Javier Jaén nagłośnił sprawę, Instagram zmienił zdanie i post z plakatem powrócił. Jednocześnie w komunikacie przesłanym agencji Associeted Press przedstawiciele Instagrama wyrazili szczere ubolewanie za zamieszanie, jakie zostało wywołane.
Plakat, który złamał zasady panujące na Instagramie i został (czasowo) usunięty, prezentuje się następująco:
"
Madres paralelas" to historia Janis i Any, które tego samego dnia rodzą dzieci. Reżyser pokazuje równolegle losy bohaterek podczas pierwszych dwóch lat życia ich pociech. Projekt określany jest jako "głęboki i czuły portret dwóch kobiet, które zmagają się z nieprzewidzianymi konsekwencjami ciąży, a także opowieść o kobiecej solidarności oraz seksualności doświadczanej w pełnej wolności i bez hipokryzji".
Film swoją światową premierę będzie mieć na zbliżającym się
festiwalu w Wenecji. Będzie tam walczyć o główną nagrodę, Złotego Lwa. Jest to pierwszy od 33 lat film
Almodóvara, który znalazł się w konkursie głównym weneckiego festiwalu. Poprzednim były "
Kobiety na skraju załamania nerwowego".