Zdecydowanie najlepsza interpretacja sztuki Trzęsiwłóczni, bo Hamleta, nie da się odbierać inaczej jak subiektywnie- nie ma czegoś takiego ekranizacja tego dzieła. No ale wszystko już o tym filmie zostało powiedziane i napisane. Chciałbym zwrócić uwagę jednak na nazwiska występujące w tym filmie inne niż tylko wychwalany, słusznie, Kenneth: Jack Lemmon, Attenborough, Williams. Jest parę rzeczy, które tu kuleje, ale są to tak naprawdę potknięcia. 10/10. Reszta jest...