Tak jak w charakterystyce filmu - akcja, sztuki walki. Jak ktoś szuka intelektualnej głębi i rozterek egzystencjonalnych niech obejrzy coś innego
Pod koniec tego filmu już się po prostu szczerze śmiałem. "Gdzie jest mój słoń!?" W tym filmie jest tak wiele naiwności, że jak Boga kocham to wymyśliły i nakręciły nastolatki. No nie wierzę, że człowiek który ma więcj niż 25 lat jest mentalnie zdolny do zrobienia takiego filmu na serio. Ten film nie jest na serio....
Fabuła taka sobie, ale czego tu się czepiać;
W końcu ma takie samo znaczenie, jak w filmach z Elvisem;
Tam stanowi pretekst do posłuchania kilku piosenek "króla",
tutaj stanowi pretekst do obejrzenia kilku napiędralanek...
Zresztą całkiem niezłych. Ze szczególnym uwzględnieniem
znakomitego finalnego baletu...
Obejrzałem niestety pociętą (87 min) wersje, przez co nie uświadczyłem zbyt wiele fabuły.
Co zostało wycięte z orginalnej wersji?
Czytałem gdzieś, że jeden z karków rzuca małym słoniem. Czy dzieje mu się krzywda?
Nawet jeżeli sztuki walki czy potocznie można powiedzieć mordobicia są we filmie który ma beznadzieją fabułę lub jej tyko zarys.
By jakoś to szło to patrzenie przez jakieś 2 godz lub około 1,5 godz robi się tu nudne po prosru .Ja jednak chyba wolę te walki.
W tych chiński produkja fantasy .Te walki są tam widowiskowe...
Po tej jakże ważnej sentencji następuje kopanina. Parę minut znowu zapyta, gdzie jest mój słoń? I kopanina.
Żeby chociaz tego zdania nauczył się po angielsku... Fabuła do niczego.
To jest film, a nie ring!
Fabuła pozostawia wiele do życzenia, a cała akcja wydaje się mocno chaotyczna.Warto obejrzeć dla scen walk.Najlepsza jest gdy Tony Jaa przedziera się przez piętra w drodze do Johnnego(czy kogoś tam). No i dobry Bysio tam był :D
Niby fajny a tu bez polotu
Faktycznie gdyby ktoś dodał temu jakiejś oprawy i celu to wyszedłby z tego zarąbisty film bo może w romeo musi umrzeć Facet lata skacze i jest to mniej realistyczne niż tu ale tam jest muza fajni aktorzy i czuje sie nawet klimacik tu raczej super Bruce Lee rozpieprza wszystkich a całe życie...
Ktoś tam napisał że idzie facet kamera z boku a on napieprza tych wszystkich "złych" I jest w tym sama prawda! szczerze mówiąc liczyłem chociaż na strzępki jakiejkolwiek fabuły a ona ogranicza się do "Gdzie moje słonie! bum, prask, bum!" ale cóż i takie filmy są potrzebne aby człowiek odpoczął od tego "innego" kina. W...
więcejHAAHAH JAK TO MOZLIWE ZE GLOWNY BOHATER WYSZEDL Z RADIOWOZU (OTWORZYL SOBIE TYLNE DZWI) SKORO TYLNE DZWI MOZNA OTWORZYC TYLKO Z ZEWNATRZ??? :D
Miał być film akcji z humorem.. a tymczasem wyszła śmieszna karykatura, gdzie bohater wpada do pokoju pełnego zbirów i tłucze wszystkich.
Można obejrzeć, ale nie należy się nastawiać na wiele..
zwrocie uwage ze gosc w tym filmie rozpierdala 40kartekow i wyzchodzi z tej bojki troszke po obijany niezla bjaka hahaha
On zadaje komuś jednego kopniaka i przeciwnik mdleje lub zwija się z bólu (by the way beznadziejna gra tych zwijających sie z bólu, ja miałem ból brzucha od śmiechu jak to widziałem). Natomiast on dostaje non-stop ciosy (chyba z 10 kolesi go okłada) i stoi rozmyślając o jakichś rysuneczkach przedstawiających...