Dokładnie złym człowiekiem może być każdy niezależnie od koloru skóry

Mogą też być LGBT. Ale o tym się nie mówi w zlewaczonym Zachodzie. Serce. Faktem jest, że są rzeczy, o których mówić nie wolno by nie dostać etykietki rasisty czy homofoba pomimo tego, że te rzeczy to FAKTY. Na przykład FAKT, że czarni w USA są odpowiedzialni za 60% przestępstw z użyciem broni palnej lub, że stanowią ponad 50% wszystkich więźniów mimo, że stanowią jedynie 13% populacji USA. Nawet Barrack Obama ZAKAZAŁ DEKRETEM PREZYDENCKIM o tym wspominać (bo to dla lewactwa niewygodne). FAKTEM jest też, że wśród gejów odsetek pedofilów (zwłaszcza androfilów) jest kilkukrotnie wyższy niż wśród księży. Jak widzisz lewactwo o księżach non stop ujada, a o tym, że takie dewiacje są dużo częstsze wśród LGBT usłyszałaś dopiero dzisiaj ode mnie. Najciekawsze jest to, że większość poprawnego politycznie lewactwa to ateiści uznający naukę ponad religią, a pomimo tego odrzucają dane statystyczne, gdzie statystyka to część Królowej Wszystkich Nauk - Matematyki.

Mamy różny gust filmowy, ale z Twoimi tezami o popraw-polit (de facto - cenzurze) zgadzam się. Lewoskrętni od dłuższego już czasu zastąpili "naukę" Marksa "przemyśleniami" Gramsciego. To jest szyte tak grubymi nićmi, że nawet słabowidzący zauważą. Problem w tym, że polskim wykształciuchom (zostańmy w naszym piekiełku) tak zasmakowały frukty z biurokratycznych (a innych nie ma) struktur IV Rzeszy Unijnej, że są w stanie zgnoić własny (?) kraj, by przypodobać się chlebodawcom z tzw. Zachodu.
Film jest znośny i nawet nie przeszkadza mi nierównomierne rozłożenie kolorowych akcentów.

Ave naczelnik:)