Nie sądziłem że uda mi się obejrzeć coś gorszego - a jednak to możliwe - zainteresowanym proponuję projekcję filmu Cross - berło i coś tam (nie pamiętam co) z niezłą osadą - Vinnie Jones (lubię tego twarzowca), Michael Clarc Duncan (pamiętny olbrzym z Zielonej mili) a przez 5 sekund gra tam również Danny Trejo - film DNO ABSOLUTNE - nie widziałem nic gorszego, Lies and illusions to przy tym czymś nawet niezłe kino...

Film gorszy od tego?!?
Zanotowałam:)) Na "Zabójczych kłamstwach" uśmiałam się setnie:)) Właściwie na każde wspomnienie tego filmu dostaje napadów niekontrolowanego śmiechu... Albowiem rozweselacz to lepszy niż pewne niedozwolone substancje:))
Czy to Cross coś tam tez jest takim wesołym filmem? :D

Cross - amulet i berło niestety nie jest nawet śmieszny - po prostu irytuje, czy mówiąc dosadniej wk/u/r/wia - ale jednemu człowiekowi, który był chyba jeszcze bardziej zły chciało się nawet napisać do tego "dzieła" zabawną recenzję - wklejam poniżej:

Film zaczyna się od mocnego uderzenia, od wstrząsających wydarzeń. Nieopodal Hipermarketu para dobrze ubranych i ładnie uczesanych mężczyzn, około 40 tki napada z znienacka na małą dziewczynkę by zabrać jej aparat za 30 dolarów, który zakupiła wcześniej w Hipermarekcie… Brutalnie bija dziewczynkę i zabierają jej aparat, ale nagle z znienacka pojawia się kolejna grupka facetów też ładnie ubranych i uczesanych i oni atakują tamtych dwóch, którzy napadli na dziewczynkę… Ale żeby tego było mało za chwilę pojawia się kolejna grupka ładnie ubranych i uczesanych facetów którzy są z mafii rządzącej miastem i też mają chrapkę na ten aparat (taki różowy 2 mega pixele) wywiązuje się jatka i strzelanina, giną ludzie… Ci dobrzy ratują dziewczynkę i oddają jej aparat fotograficzny. Dziewczynka zastanawia się kim byli jej zbawcy, okazuje się że to grupka mężczyzn około 30 tki która często wspólnie spędza czas w okolicach Hipermarketu, kupują tam piwo i chipsy serowo cebulowe z nagrodami… Mają swoją bazę, ich głównym zajęciem w życiu jest picie piwa, jedzenie chipsów i granie w bilard oraz opowiadanie sobie nawzajem nie śmiesznych kawałów. W swojej bazie znajdują w paczkach chipsów magiczne amulety, i zaczynają wierzyć, że mają nadludzkie moce… W tym czasie żli faceci z mafii chcą zdobyć magiczne berło, które zamienia ludzkie mózgi w kupy. Na usługach złych facetów z mafii jest pewien szalony doktor, który przy pomocy berła zamieniającego ludzkie mózgi w kupy, chce stworzyć Kupołaka, niezwykle potężną istotę połączenie Wilkołaka, Człowieka i kupy. Grupka tych dobrych facetów w tym czasie spędza miłe chwile na lansowaniu się, ich szef lansuje się w barze gdzie zgrywa twardziela i poznaje piękną młodą kobietę, która od razu chce iść z nim do łóżka, jadą do jego mieszkania, ale jak ona się rozbiera on nagle dostaje wizji jak to jego ojciec dał mu kiedyś w dzieciństwie plastikowy amulet taki świecący zabawkowy (dla dzieci od lat 5 do 12) i się wzrusza… Nie ma ochoty na seks z piękną młodą kobietą, ona też jest wzruszona historią o jego ojcu, który dał mu plastikowy amulet, oboje są niesamowicie wzruszeni i jest to jedna z najbardziej wzruszających scen w filmie, zamiast uprawiać seks oglądają wspólnie w TV „teletubisie” W tym samym czasie zli faceci napadają na bezbronną kobietę myjącą w łazience zęby i zawożą ją do doktora który chce ją zamienić w Kupołaka by mieć władzę nad światem. Ci dobrzy faceci jak się o tym dowiadują że tamci zli chcą przy pomocy Berła wysysać ludziom mózgi i zastępować ich mózgi kupami, oraz że chcą stworzyć niezwykle groźnego Kupołaka, to zaczynają ich szukać. W tej części filmu która trwa dość długo możemy zobaczyć facetów chodzących z pistoletami po jakichś pomieszczeniach szukając tych złych facetów, w sumie dużo chodzą i dalej opowiadają sobie nie śmieszne dowcipy, bardzo dużo chodzą i wyglądają groźnie, robią groźne miny. W sumie to dalej już nie wiem, co się działo bo musiałem wyłączyć film, tylko sobie go przewinąłem do końca, i w sumie Ci faceci dalej chodzili z bronią i gadali nieśpieszne dowcipy ale tych złych już nie było i Kupołaka też, to sądzę że im się udało.
Autor: Glupnick1