Koleś jest dla mnie antyaktorem.
Sili się by być zabawny - nie wychodzi mu to.
Postać ma być w założeniu poważna i zdecydowana? - to już mi do tego zawodnika całkowicie nie pasuje.
On wygląda jak wieczne dziecko, nie radzące sobie z niczym. Postacie które kreuje są nijakie.
Wg mnie to ta sama półka "antytalentów" co Jack Scalia, Michael Dudikoff i jeszcze paru gości, którzy powinni się trzymać z dala od tego fachu.
Ocena 2/10
Dla mnie ten aktor jest genialny, dałem mu 10/10. potrafi dobrze zagrać w komedii np, :wyścigu szczurów: jak i w totalnym przeciwieństwie - np.w "siła i honor"
Mnie to on z kolei odpycha od chwycenia za film. Wiecznie wygląda jakby za młodu usiadł głęboko na miotle - czy ma grać twardziela, czy w komedii, wiecznie wygląda jakby ktoś mu w twarz wykrzyczał coś o matce. Jeśli chodzi o jego magnetyzm aktorski to jestem z nim tym samym biegunem. Rezerwowy Rasialdo.
spider podpisuje się pod tobą i zachęcam żebyście oglądnęli film "między piekłem a niebem", Tam to dopiero pokazał klasę :]