Method Man

Clifford M. Smith

6,8
2 771 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Method Man

Nie zabardzo pojmuję popularność Method Mana i całego Wu-Tang Clanu. Sciągnąłem i przesłuchałem ich płyty i nadal nie rozumiem czemu ludie tak jarają się tym zespołem. Jak dla mnie taki 2Pac jest od nich przynajmniej kilkanaście razy lepszy. Jego kawałki są niesamowite i bardzo zróżnicowane jedne wesołe inne smutne, jedne wolne inne szybkie itd. A Wu-Tang Clan? Większość ich piosenek jest monotonna i nieciekawa oraz nie wpadająca w ucho. Owszem, mają kilka dobrych kawałków, najlepszy to wg. mnie to bez wątpienia "Gravel Pit". Jest to kawałek, któy odrazu wpada w ucho i słucha się go bardzo przyjemnie. Niezły jest też "C.R.E.A.M.". Kawałek w zupełnie innym stylu ale też dobry. Natomiast co do reszty to cóż... wprawdzie kawałki takie jak np. "Wu-Tang Clan Ain't Bothing To Fuck With" też są nawet spoko ale już napewno nie dałbym im rangi jakiegoś bardzo dobrego kawałka. Ot zwykły w miarę fajny, jakich wiele. Żaden z ich kawałków nie jest dla mnie nawet w połowie tak dobry jak takie kawałki 2Paca jak np. "Dear Mama", "Keep Ya Head Up", "California Love", "Ghetto Gospel", "Changes" czy wiele innych. Utwory Wu-Tang Calnu są dla mnie, jak już mówiłem, w większości nijakie a ich wyczucie rytmu jest przeciętne. 2Pac umiał bawić się bitem, zrobić co z nim chciał itd. Jeśli chodzi o nich to odnoszę takie wrażenie jakby dla nich liczył się sam tekst a brzmienie było nie ważne. Wedłum mnie jest wiele lepszych od nich raperów pod względem technicznym np. 2Pac, Eminem, Dr. Dre, Nas, Snoop Dogg, 50 Cent (nie mówię tu o jego zachowaniu w ostatnim czasie i robieniu totalnego cyrku ale o talencie), Eazy-E, Will Smith i wielu innych.

Oprócz wg. mnie braku specjalnego talentu inną żeczą lekko denerwującą jest ich przekaz. Już włączając teledysk "C.R.E.A.M." od razu widać gościa ze skrętem w ustach na cały ekran. No sory ale czy według was teksty typu "nie zadzieraj ze mną", "dojebię ci", "palę zioło" itd. to dobry przekaz? Bo według mnie stanowczo nie. Jeśli chcecie mieć mądre teksty to posłuchajcie sobie np 2Paca (nie wszystkie kawałki ale duża część), Eminema (tu już jest ich niewiele ale się znajdą) albo najlepiej Willa Smitha.

Kolejną kwestią są bardzo mnie wkurzające jakieś dodatki przed i po piosenkach. Na przykład jakieś gadanie, krzyki, odgłosy walki itd. Ok, coś takiego może być ale nie w takiej ilości bo to chyba przesada. A poza tym powinno być to w formie osobnych plików, bo nie chce mi się za każdym razem przewijać kawałka piosenki, żeby ją tak naprawde posłuchać.

No i to chyba na tyle. Oczekuję jakiś rozsądnych odpowiedzi i proszę o brak komentarzy typu "spie***laj po***any śmieciu" itd. Wiem, że swoim tekstem mogłem zdenerwować nieco fanów Method Mana i Wu-Tang Clanu ale mimo to proszę o kulturalną odpowiedź.

DarkHunter

jesteś młodym półgłówkiem, z całym szacunkiem...

GhostFace

"...Większość ich piosenek jest monotonna i nieciekawa oraz nie wpadająca w ucho..."

Zdyskwalifikowałeś się na samym początku. Człowieku, słuchasz rapu/hip hopu dla tego, żeby wpadał Ci w ucho?... Sorry, ale chyba po prostu nie rozumiesz tej kultury ;)

DarkHunter

Jesteś fanem 2Paca? Co z Tobą nie tak? Wymieniłeś jedne z jego najgorszych tytułów, ale z dobrymi bitami, to wszystko. Jak na fana 2Paca mogłeś się bardziej postarać (a potem się dziwić, że na świecie jest coraz więcej hejterów Pac'a, bo patrząc na takie posty w twoim stylu, sam się zastanawiam, czy warto być fanem 2Paca...}

"Wedłum mnie jest wiele lepszych od nich raperów pod względem technicznym np. 2Pac, Eminem, Dr. Dre, Nas, Snoop Dogg, 50 Cent (nie mówię tu o jego zachowaniu w ostatnim czasie i robieniu totalnego cyrku ale o talencie), Eazy-E, Will Smith i wielu innych."
Nie poniżaj się jeszcze bardziej kolego. Dre, 50 cent, Snoop Dogg, Eminem? :D Dla twojej świadomości, są to osoby, które nie znają swojego miejsca w rapie, ale za to z całym szacunkiem podchodzą do muzyki Wu-Tangu, bo w przeciwieństwie do Ciebie, wiedzą, jaką ważną rolę odegrali członkowie Wu-Tangu w rapie.

"Kolejną kwestią są bardzo mnie wkurzające jakieś dodatki przed i po piosenkach. Na przykład jakieś gadanie, krzyki, odgłosy walki itd. Ok, coś takiego może być ale nie w takiej ilości bo to chyba przesada. A poza tym powinno być to w formie osobnych plików, bo nie chce mi się za każdym razem przewijać kawałka piosenki, żeby ją tak naprawde posłuchać. "
Są to tak jakby takie intra do piosenki, które mają wprowadzić osobę w dany klimat. Mi to nie przeszkadza, a nawet polepsza jakość piosenki.

"Większość ich piosenek jest monotonna i nieciekawa oraz nie wpadająca w ucho." W tym wypadku świetnie sprawdza się stwierdzenie "Każdy ma inny gust", jednakże, ty, jako fan 2Paca i rapu, nie powinieneś pisać takich rzeczy, bo piosenki Wu-Tang Clanu to klasyki jakich mało. Poza tym, jak to ktoś wcześniej określił, jeśli słuchasz rapu, żeby "wpadł w ucho" to w ogóle nie mamy co dalej tutaj pisać. Pozdro

PS. Proszę Cię, nie wymieniaj obok Wu-Tangu takich raperów jak Snoop Dogg, 50 Cent, Eminem, bo to tylko marne komercyjne towarzystwo, którym jarają się głownie nastolatki. Porównywanie ich do raperów z Wu-Tangu jest nie na miejscu i już z początku skreśla Cię z dalszej dyskusji.

son_goku11

Masz rację ogólnie, ale stawianie w jednym szeregu 50 Centa z Eminemem(który technicznie jest zajebiście dobry) i Snoopem(co by nie mówić legendą rapu) jest również nie na miejscu. Snoop to "Doggystyle" i sporo dobrych kawałków, wiadomo komercja - ale na wysokim poziomie. pozdro

DarkHunter

Założyciel tematu po prostu mnie rozjebał swoją głupotą i totalną niewiedzą.Dobra po kolei piszesz że kawałki Wu-Tangu są monotonne i nieciekawe,a to dlaczego bo nie mają wpadających w ucho bitów chwytliwych refreników...aaa no i tu cię mam chłopcze bo skoro tego oczekujesz od Wu-Tangu to gówno wiesz o rapie i się po prostu kompromitujesz swoim bełkotem bez ładu iskładu.Coś ci powiem(chociaż w sumie nie wiem czy cokolwiek zrozumiesz szczylu)Wu-Tang Clan zawsze miał swój charakterystyczny styl przez co wyróżniał się z pośód innych Nowojorskich składów,po części dzięki fascynacji członków grupy filmami kung fu i sztukami walki(w tym przypadku głównie RZA który osobiście je trenuje),a jeśli chodzi o Method Mana to osobiście uważam go za najbarwniejszą postać w ekipie Wu-Tanga ze świetnym charakterystycznym flow,zaraz za nim plasują się Ghostface Killah i Reakwon(swoją drogą zpoznaj się lepiej z ich solowymi produkcjami),i nie wyjeżdżaj mi tu z 2Packiem bo to po prostu inna para kaloszy,nie był złym raperem wręcz przeciwnie ale Notorious Big lirycznie i technicznie łykał go bez popity,zresztą zapoznaj się z jego całą dyskografią szczególnie z debiutanckim "Ready to Die".I nie wypisuj już więcej takich farmazonów bo się po prostu kompromitujesz,a jeśli szukasz lekkiej i przyjemnej muzyczki z elementami rapu polecam ci raczej Dj Khaleda i spółkę z T Painem oraz Akonem na czele a zapewniam cię że się nie zawiedziesz to zdecydowanie twój poziom.

DarkHunter

Dla mnie dobre hip-hopla zaczyna się dużo,dużo głębiej i ciemniej. Lubię kilku krzykacz z Wu-Tang Clanu,(najbardziej RZE)ale z całym szacunkiem dla mnie to jednak jest jeszcze komera.O 2pacu i tak dalej to już w ogóle nie będę wspominał bo to r'n'b&pop w moim przekonaniu.
Zawsze szukałem dobrej muzy,a hip-hopem zainteresowałem się dzięki ekipie Company Flow.Potem to już od nitki do kłębka czyli na początek wytwórnia Rawkus Records,a że raperzy dużo tworzą i w różnych konfiguracjach szybko odkrywałem nowych czarnuchów.
Weteranom nic nie polecam,każdy wie co dobre,takim młodziakom,którzy o hip-hopie nie mają zielonego pojęcia mogę rzucić parę grypsów np.

A Tribe Called Quest,Cannibal Ox, Common, Edan , Madvillain, Mos Def, Talib Kweli, Pharoahe Monch, Saul Williams i jeszce milion innych

DarkHunter

zawsze beka z fanów 2pac'a :D za krotki za krotki za krotki

DarkHunter

Wu-Tang ma swój chory pokręcony styl oparty na paleniu zioła, fascynacji kinem kung-fu klasy C, do tego filozofia, przekuwana w mistycyzm, brudne beaty które robił RZA, zwłaszcza na 'Enter the Wu...' plus rożnorodność stylów, nawijek, flow, zdystansowany Masta Killa, pokręcony ODB (*), non stop zjarany sepleniący Method Man, zaangażowany RZA, poetycki GZA, pełen metafor Inspectah Deck, wożący się U-God, pijany Ghostface wypluwający rymy jak maszyna i Raekwon na dokładkę, Wu-Tang to Wu-Tang, rap pełną gębą, bez udawania gangsterów a i tak mają największe poparcie na Nowojorskich ulicach.

użytkownik usunięty
Tommy_DeVito

Kurde... Ja kumam żeby się wypierdalać do polskich raperów :D

Ale do klasyków? jak czytam pierdolenie autora to wydaje mi się że z choinki się urwał

Przecież prawdziwy rap to
Palenie trawy, pierdolenie policji i gangsterskie porachunki :D

Method man tlumaczone na język Polski to "człowiek metoda" - ma metody dobre na laseczki, jaranie blantów czy dobre upicie się alkoholkiem!
Rzeźni w magdalence to wu-tango'wy klan nie zrobił, a mutanty polskie! Zbiry wolskie tango zatańczyły z policmajstrami!

aniolek1234

Zapoznałem się lepiej z całym Wu-Tangiem i uważam, że są troche lepsi niż myślałem na początku ale jednak nie jacyś rewelacyjni. Jedyny koleś, który się wyróżnia z całej grupy to Raekwon. On jest naprawdę niezły, to muszę przyznać ale i tak do 2Paca czy Eminema dużo mu brakuje.

DarkHunter

no i super, nie ogarniasz tego, wolisz bardziej komercyjny rap, trudno ale takie pieprzenie że wiekszosc ich piosenek jest monotonna, albo "nie wpada w ucho". Co to ma byc?! Maja swoj specyficzny styl, niby proste a kozackie beatyswietnych mc's z ktorych wiekszosc zrobila swietna kariere solowa przynajmniej w undergroundzie. A Eminem był dobry, byl jednym z moich ulubionych raperow ale tez poszedl na hajs jak 50 i ta cala hołota i teraz robi hity dla piszczacych nastolatek z ruhanną. Takze sry ale porownywanie takiego legendarnego classic shit'u do trackow eminema ( ktoremu btw. trafila sie wspolpraca z jednym z najlepszych producentow eva Dre co wzbogaca jego nuty o stokroc) jest troche prostackie i nie na miejscu. Tyle pzdr.

Otakushonen

przecież Wu-Tang to esencja rapu, ich debiut to kozacka klasyczna płyta, logo Wu na plecakach, deskorolki, marihuana, funkowe samplowane beaty przemieszane z filmami pokroju 'Styl Pijanego Mistrza' czy 'Twarda pięść' hehehe. To moja ulubiona płyta w konwencji rap, a słucham różnych gatunków poprzez klasyki, Polski rap 'uliczny', szeroko pojęty underground po kolektywy pokroju brytyjskiego So Solid Crew czy francuskiego Mafia K'1 Fry, na Kalifornijskim trueschoolu kończąc. Wu-Tang to Wu-Tang. I smoke on the mic like smokin' Joe Frazier hehehe

Tommy_DeVito

Mi się naj podoba RZA,bardzo charakterystyczny głos i fajny flow.
naprawdę dobry rap
Do autora:lecz się,idź słuchać t-paina.
Miało być kulturalnie?to masz.
dla mnie to tak jak porownywac buty z dworca z nike za 200zł...
Nie da się porównać,wiadomo-jakość i wytrzymałość.
A ty,bezczelnie się pchasz do zupełnie innego świata,i jeszcze krytykujesz,do ch**a...
Dziwne,ze akurat WU jest legendą wśród grup hiphopowych...

DarkHunter

"Oprócz wg. mnie braku specjalnego talentu inną żeczą lekko denerwującą jest ich przekaz. Już włączając teledysk "C.R.E.A.M." od razu widać gościa ze skrętem w ustach na cały ekran. No sory ale czy według was teksty typu "nie zadzieraj ze mną", "dojebię ci", "palę zioło" itd. to dobry przekaz?" stary, ale za przeproszeniem p********sz głupoty.
Po 1. "C.R.E.A.M." to kawałek ze znakomitym przekazem, spójrz chociażby na znaczenie tytułu(C.R.E.A.M. - Cash Rules Everything Around Me), w dodatku jest to (dla mnie) jeden z najlepszych wydanych kawałków w tym gatunku muzycznym.
Po 2. Raperzy, których przedstawiłeś obok WU to śmiech na sali. Mniemam, że dla Ciebie Eminem jest najlepszym białym raperem. Być może dla tego, że nie słyszałeś takich artystów jak Evidence, Termanology, Non-Phixion, The Arsonists, czy innych lub słyszałeś tych artystów i po prostu masz kiepski gust. No ale cóż zostawmy Twój gust, bo o gustach się nie dyskutuje.
Po 3. Co do Tupaca, to zgodzę się, że jego kawałki są świetne, jednak wydaje mi się, że Ty oceniasz je przez pryzmat jego śmierci. Tak samo jak większość ludzi jara się Magikiem z PFK, tylko dla tego, że nie żyje, choć(moim zdaniem) Fokus gościa od początku przerastał wielokrotnie swoim talentem.
Po 4. "o sory ale czy według was teksty typu "nie zadzieraj ze mną", "dojebię ci", "palę zioło" itd. to dobry przekaz?" - wymieniłeś głównie raperów z West Side, czyli w większości(w przypadku wymienionych akurat wszyscy) są wykonawcami gangsta rapu, w którym właśnie takie teksty przeważają. Być może nie słyszałeś o East-Coast rapie, gdzie głównym czynnikiem tekstów jest złożoność rymów i głęboki przekaz.
Po 5. Ludzie, nie ograniczajcie się do jednego gatunku muzyki, dobrą muzykę można znaleźć wszędzie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones