Podobało mi się, że pierwsze odcinki gnają do przodu bez dłużyzny, charakterystycznej dla koreańskich seriali. Niestety, szczególnie ostatni ciągnął się niemiłosiernie.
SPOILER
Po co było to wszystko skoro dostał drugą szansę i mógł dosłownie cofnąć czas i zmienić swój los? Wszystkie te śmierci i dramaty po drodze nagle nie mają znaczenia. Jestem rozczarowana.