Będzie tak jak zawsze. Gra nie przypomina piłki nożnej. To walki robotów. Zawodnicy biegają jak szaleni. Filozofia gry z rynsztoka, ataki 6 zawodnikami w napadzie. Ktos, kto chciałby pokopac piłkę online nabawi się wyłącznie nerwicy, przyjemności nie odnajdzie. Nagle zwroty akcji - ktoś, kto nie oddał strzału nagle...
Tego Szpaka się słuchać nie da,sam bełkot.Kiedy twórcy FIFA zmądrzeją i dadzą np.komentatorów z Canal+sport???
Ciekawy jestem czy dominacja Realu Madryt w Europie przełoży się na jeszcze wyższe statystyki zawodników. W grze pojawić się ma Luís Nazário de Lima Ronaldo, najlepszy drybler w historii futbolu ;D Jedno co się nie zmieni to to, że większość będzie grać Realem. W Fifie już od wielu lat nie ma lepszej drużyny.
Demo nie pozostawia złudzeń, że Kanadyjczycy wyprodukowali gniot. Piłka gdzieś grzęźnie, zawodnicy ruszają się jak muchy w smole, a strzały są tak anemiczne, jakby piłkarze mieli związane jaja. Pograłem może godzinę i z obrzydzeniem skasowałem z pamięci konsoli. To już drugi rok, gdy FIFA zalicza regres.