Coś wspaniałego. Genialny klimat, wspaniały soundtrack w wykonaniu pana Tommy Tallarico. Słucham czasami. Nieprzeciętny humor i mega grywalność chociaż bywały trudne momenty. MDK to nic innego jak satyra na te wszystkie FPSy, które zalewały rynek elektronicznej rozgrywki.
Bardzo przyjemna gra.
9/10
Oj tak, muzyka.. Gdyby nie ona, dałbym 8/10, a tak wszystko się elegancko dopełnia i mamy dzieło. Ześwirowane, olśniewające plansze, prześmiewcza fabuła pokroju sc-fi z lat 50tych, dźwięk, tryb snajpera, scenariuszowe stopniowanie napięcia z planszy na planszę (duża zasługa muzyki) ostatecznie grywalność idealnie wypośrodkowana, dająca dość frajdy platformowo i masę radochy w ostrym strzelaniu. Jest BARDZO mało gier, które zasługują na 10/10. Tutaj wątpliwości nie ma. Wizjonerska sprawa, która w dodatku spokojnie daje radę dziś (jak zainstaluję, to muszę skończyć całą). Nie wiem jak to możliwe, ale nic już takiego nigdy nie powstanie.
PS: MDK2 - 6/10.