RZA

Jako producent.... Mistrz Świata!!! Lecz jako aktor dość przeciętny...

Nie znam sie na rapie ale ten koleś na zdjęciu wygląda jak spity Arab;]]

wspaniały muzyk, aktor....super rola w Californication.

Tak jak w temacie.
Na plytcee genialna 18 piosenka!!!! Boska!!!

godny reprezentant!

RZA pojawił się też w strasznym filmie 3 razem z innymi raperami

Najgorszy aktor swiata

to on tam gra czemu nie ma dodanego filmu z jego udziałem

W ,,Człowieku o żelaznych pięściach,, zupełnie niewidzialny, mimo że to główna rola.
Najciekawsza to ścieżka dźwiękowa i cała wizualizacja.

Amerykanski hip-hop trawie srednio (polski ostatnio tez, ale to dlatego, ze przestaje byc hip-hopem a zaczyna hip-popem), Wu-Tanga zas w ogole. Ale to, co ten czlowiek zrobil w "Kill Bill" po prostu powala na kolana. Wyrazy uznania!!!

I dal rade
http://youtu.be/LvFYAgH1miw

Ten gościu po prostu wymiata robi zajebiste bity dobrze rapuje jest świetny ale znowu ta ocena 7.9 powaliło was ludzie z reszta cały ten filmweb jeżeli chodzi o oceny to jakieś nieporozumienie

Z Ghost Doga jest według mnie ponadczasowa i powinien dostać za nią jakąś nagrodę.

RESPECT!!

Rza jest The About w Wu-Tang Clan, czyli najważniejszy członek tej grupy. słucgam go na codzieńn ma zajebistą muze, jest poprostu zajebisty.

Nieźle radzi sobie jako aktor ( widziałem go również w "Kawa i papierosy") i nie występuje w jakichś badziewiach tylko w tyxh z wyższej półki. W AG jest taka popisowa scenka, kiedy udaje ćpuna, naprawdę świetna.

http://forum.wu-tang.pl/viewtopic.php?t=241 [forum.wu-tang.pl/viewto...]

Odwicznie kojarzony z Wu Tang Clanem. Ale jego talent do bitów i charakterystyczny flow można usłyszeć jeszcze w innym crew - Gravediggaz, czy choćby na solówkach, no i oczywiście Ghost Dog...:) Wu-Tang Killa Beez!!!

Na codzień słucham Wu-Tanga, i bardzo się ciesze, że Rza(The About) właśnie podkłada muzeyke do tak znanych filmów jak Kill Bill i do Blade 3 :)

Chciałem napisać , ze RZA to najgorszy aktor w historii KINA !!! jego oglądać nie idze , w G.I. Joe: Odwet zagrał "niewidomego Mistrza" po prostu nie szlo tego oglądać wyglądał strasznie komicznie i żałośnie , czy mu naprawdę nikt nie powiedział z kolegów po fachu ze się do aktorstwa nie nadaje, bo nie wierze ze nie...

Jw.